Gdzie historia powstaje od nowa...

aie · Wysłany: Wto 21:49, 14 Mar 2006 Temat postu: Legendy. Baśnie.

Ja stary mędrzec i namiestnik- szukam odpowiedzi- jak wszyscy. Odpowiedzi na pradawne, tajemniczne pytania.
Kim lub czym są te stwory?
Przedłożcie mi wszystkie legendy, każdą baśń razem z analizą- dajcie mi zrozumieć SMOKI.
Pomóżcie stać się smokami...

zompi

Namiestnik postawił bardzo trudne pytanie, gdyż legend, podań, baśni i mitów o Smokach jest aż za dużo, więc jeżeli coś przekręcę to przepraszam.

Od jakiegoś czasu zajmuję się tzw. "Fenomenem Smoka" - czyli jak to możliwe, że każda kultura, każdy szczep ludzkości ma w swojej historii jakiegoś Smoka? Jedne z najstarszych legend jakie znam jest ta o Egipskim Smoku Apopisie zabitego przez boga Ra (uznanego za pierwszego w świecie smokobójcę). Była to pradawna, straszna walka, w której to miały ważyć się losy świata a tym bardziej ludzkości. Oczywiście dobro zwyciężyło (znowu...). Dalej Smoki pojawiły się w starożytnej Grecji. Grecy najwyraźniej bardzo upodobali sobie Smoki, gdyż mamy Złotego Smoka, syna boga wojny Marsa, zabity przez legendarnego założyciela Teb, ogromnego jaszczura strzegącego złotego runa zgładzonego przez Jazona i Argonautów. Sam Herkules ubił 3 Smoki, ale najbardziej wpadł mi w pamięć ten strzegący drzewa ze Złotymi Jabłkami (należący bodajże do jakiejś nimfy). Dlaczego ten? Bo Herkules miał z nim kłopoty (znalazł lepszego od siebie) i musiał prosić o pomoc Atlasa. Poza tym Smok tem miał 1000 głów, każda mówiąca innym językiem świata. Jedziemy dalej... Chiny, praojczyzna dobrych Smoków, istot Ziemi i Wody, przedstawicielami męskiego pierwiastka Jin. Tutaj mamy np. legendę o Smoku znad rzeki Żółtej (chyba Huang-ho się nazywała), którego to spotkał cesarz i który poznał od Smoka tajemnicę pisma. Co ciekawe mam gdzieś zapisaną dokładną datę tego spotkania. Jak znajdę to napiszę. Według legendy, pierwszy cesarz Chinski, legendarny Yu, był tak na prawdę Smokiem! Do dziś dzień w wielu klasztorach Tybetańskich wyznaczają specjalną osobę do przyrządzania posiłków dla miejscowego Smoka! Idąc dalej mijamy Rzym (oni wiele Smoków nie mieli) i dalej trafiamy do średniowiecza, gdzie Smoków pojawiło się od groma (za sprawą pewnej znanej instytucji zwanej Kościółem).

Po krótce opisałem legendy jakie znam. Jaki można z nich wysnuć wniosek? W starożytności Smok był ukazywany, w zależności od kierunku świata, jako straszny, niebezpieczny potwór łaknący ciepłej, ludzkiej krwi (Zachód) i jako dobroduszny duch opiekujący i wspomagający ludzi (Wschód). Mimo tego podziału zawsze były postrzegane jako istoty potężne, które mogli pokonać jedynie bogowie lub herosi. Widziano w nich strażników skarbów (Złote runo) i tajemnic. Przebiegłe (Smok o 1000 głów) i potrafiące łatwo zwieść na manowce.

Jeżeli ktoś ma jakieś pytania postaram się na nie odpowiedzieć. Jestem w tym temacie jako-tako oczytany Wink

Zlorf

O żesz ty... Takiej ilości informacji to ja dawno nie widziałem. Już mi się mózg przegrzewa... Very Happy

Niezłe! A powiedz mi wobec tego, co wiesz o smokach bagiennych... Wink

zompi

Nie wiem, czy zrozumiałem, ale chodzi Ci o Smoki bagienne Prathetta? Ano takie małe stworzonka wielkości królika. Skóra żółtawa, taka jakby lekko zgniła. W Prathecie tak większość spraw i Smoki zostały potraktowane satyrycznie. Są małe, bezbronne, ścigane przez bojaźliwych rycerzy na koniach. Aż mi się przypominają obrazki przedstawiające Św. Jerzego walczącego ze Smokiem ( [link widoczny dla zalogowanych] ). Święty musiał być bardzo dumny z ubicia TAK WIELKIEJ bestii Wink

Lepiej prezentuje się u naszego rodaka Kassaka ( [link widoczny dla zalogowanych] ), ale to i tak niewiele Wink

Powracając do tematu Smoki bagienne mają, chyba, 6 żołądków i potrafią dowolnie zmieniać swój układ pokarmowy. Dzięki czemu mogą zjeść dosłownie wszystko! Pokarm przerabiają na energię, w tym i wewnętrzny ogień. Czemu mówię, że są bezbronne? Bo zazwyczaj wystarczy małe czknięcie, aby taki Smok wyleciał w powietrze. Faktycznie, gadzina ta jest diablenie niebezpieczna, ale tylko, jak jest się zbyt blisko jej. Za wiele teraz nie pamiętam, musiałbym sięgnąć do moich skromnych źródeł. Niedługo opowiem o nich nieco więcej.

Zlorf

No no, myślałem, że nie będziesz znał smoków Pratchettowskich... Jestem naprawdę pod wrażeniem Very Happy

zompi

[link widoczny dla zalogowanych]

A se poczytajcie Razz

Helion

Jak wspomniał zompi motyw smoków pojawia się we wszystkich kulturach. Jaki z tego wniosek?

a) Ludzie na całym globie mają w identyczny sposób zryte głowy i wymyślają podobne historyjki.
b) Smoki istnieją na prawdę, tylko nauczyły się ukrywać przed wzrokiem mugoli
c) Wszystkie legendy o smokach nawiązują do symboliki praludzi z ery hyborniańskiej
d) Smoki to sposób na przedstawianie zwierzchności i mocy
e) ??

Druga sprawa. Czemu wschód lubi smoki a zachód się ich boi?